Добавил:
Upload Опубликованный материал нарушает ваши авторские права? Сообщите нам.
Вуз: Предмет: Файл:
praktykum polski.doc
Скачиваний:
20
Добавлен:
20.11.2019
Размер:
1.38 Mб
Скачать

Завдання 5. Вивчіть скоромовку.

Żyła sobie Żyła a w tej Żyle żyła żyła jak tej Żyle pękła żyła to ta Żyła już nie żyła.

Завдання 6. Відгадайте загадку.

To rude zwierzątko,

w dziupli sobie mieszka.

Skacze po gałęziach,

kocha się w orzeszkach.

(wiewiórka)

Завдання 7. Посміхніться.

Uciekł...

Komendant posterunku strofuje dwóch policjantów:

Jak mogliście dopuścić do tego, że uciekł wam ten groźny przestępca?! Nie potraficie wykonać nawet tak prostego rozkazu! Przecież wyraźnie mówiłem, żebyście obstawili wszystkie wyjścia z komisariatu!

Panie komendancie, on widocznie uciekł wejściem.

Завдання 8. Вивчіть напам’ять вірш.

Tydzień (Jan Brzechwa)

Tydzień dzieci miał siedmioro

Niech się tutaj wszystkie zbiorą!

Ale przecież nie tak łatwo

Radzić sobie z liczną dziatwą:

Poniedziałek już od wtorku

Poszukuje kota w worku,

Wtorek środę wziął pod brodę:

Chodźmy sitkiem czerpać wodę.

Czwartek w górze igłą grzebie

I zaszywa dziury w niebie.

Chcieli pracę skończyć w piątek,

A to ledwie był początek.

Zamyśliła się sobota:

Toż dopiero jest robota?

Poszli razem do niedzieli,

Tam porządnie odpoczęli.

Tydzień drapie się w przedziałek:

No, a gdie jest poniedziałek?

Poniedziałek już od wtorku

Poszukuje kota w worku...

i tak dalej

Завдання 9. Прочитайте та перекладіть легенду.

Żaby, drzwi i grobla w Wiślicy (Lucjan Siemieński)

Był sobie jeden ksiądz w Wiślicy, bardzo pobożny i uczony. W skutek zapewne łaski, jaką sobie zasłużył u Pana Boga, mógł rozkazywać złym duchom i zaklinać głupie twarze, to jest zwierzęta. Wiadomo, iż Wiślica stoi, jakby na jakim ostrówku, pośród niezmiernych błót rzeki Nidy; owoż w tych błotach gnieździła się moc niezmierna różnych gadów, a mianowicie żab, które grzechotaniem swojém naprzykrzały się ludziom. Zdarzyło się, iż podczas solennéj mszy, którą ów ksiądz odprawiał, żabska tak przeraźliwie skrzeczeć zaczęły, że ani on siebie nie słyszał, ani jego nie słyszano. Uniesiony więc żarliwością chwały boskiéj, zaklął żaby i ropuchy, i odtąd nigdy ich głos niebył słyszan w Wiślicy.

Pewnego razu tenże sam ksiądz, zwyczajem swoim przechadzał się wieczór po nadworcu plebanii, odmawiając wieczorne pacierze. Na dzwonnicy kościelnéj usiadło właśnie kilka kruków, które zaczęły między sobą rozmowę. Ksiądz, że był człowiek uczony, rozumiał również i głos ptaszy; przeto zebrała go chęć podsłuchać, co téż ci ptacy prawią. Z pierwszych wyrazów domyślił się, jakie to ptaszki, więc tém ciekawiéj słuchał. Opowiadali oni sobie różne ze świata nowiny; i tak, jeden się chwalił: że chłopa pijanego zaprowadził w błota; drugi, że staremu sknérze kark skręcił, a pieniądze zakopał; ale trzeci, który najdłużéj milczał, odezwał się nakoniec: Stareć to rzeczy prawicie, panowie bracia! Jać to wiem fortel jednego naszego kolegi, który wszystko zakasuje, co kiedykolwiek bies spłatał na świecie. — Cóż takiego? Cóż takiego? Pytały rozciekawione kruki. — Oto tak, mówił ów trzeci djabeł (bo to wszystko były djabły), nasz brat, którego tu brakuje właśnie, jest w Rzymie. Dziś rano, kiedy papież mszę odprawiał, on mu się pokazał w kościele, w postaci prześlicznéj panny; musiał dobrze oczarować papieża, kiedy jéj kazał na wieczór być u siebie. — Czy to tylko prawda? Zawołały kruki odchodząc od siebie z podziwu. — Nic prawdziwszego na świecie — mówił daléj opowiadający — w téj chwili ona tam jest u papieża i siedzi na łóżku obok niego. Ksiądz usłyszawszy to bluźnierstwo, struchlał, ale się zaraz pomiarkował, a znając wszystkie exorcyzmy, zaklął kruki tak, że, jak przykute, nie mogły ruszyć się z miejsca, gdzie siedziały. Djabły widząc, z jakim nieprzyjacielem mają do czynienia, daléj w prośby, ale napróżno! Ksiądz, który tylko myśli, jakby ratować duszę ojca świętego, coraz okropniejszemi formułami smaga onych biesów, nakoniec temu, co owę historyę opowiadał, każe się zanieść do Rzymu. Djabeł wszakże szukając sposobu, jakby się wykręcić, zagadł: a na czémże cię zaniosę mości księżę? Na moim grzbiecie będzie ci za twardo? — Na tych drzwiach od kościoła! Odrzekł ksiądz. Posłuszny djabeł wyrwał drzwi z zawiasami, ksiądz siadł i w mgnieniu stanęli w Rzymie. Przyjechawszy przed pałac, ksiądz prosto walił do sypialni papieża, a djabeł czekał na dworze ze drzwiami na plecach. Na nieszczęście, co szatan wyprorokował, było prawdą: papież leżał na łożu, a obok niego siedziała prześliczna panna. Nasz proboszcz, niemówiąc ani słówka, sunął śmiało ku onéj pokusie i zaraz od lewicy palnął ją po twarzy; a że to był szatan, więc natychmiast rozlał się smołą. Dopieroż wsiadł na ojca świętego, karcąc go ostremi słowy, czém tak zmiękczył papieża, iż ukląkł i kazał mu się wyspowiadać. Po dopełnieniu chrześcijańskiego obowiązku, ksiądz spieszy się do domu, bo już mało czasu zostaje. Wychodzi na podwórze, djabeł czeka ze drzwiami, ale złośliwy bies nie mógł się obejść, żeby figla nie spłatał, bo miasto drzwi onych z Wiślicy, wyjął inne ogromne i na tych zataszczył księdza. Dotąd stoją one bez użytku w kościele wiślickim. — Gdy zalecieli na miejsce, a proboszcz postrzegł, że ma jeszcze czas djabłem się posłużyć, kazał mu budować groblę na błotach Nidy. Stanął kontrakt między stronami, w którym djabeł zastrzegł sobie, że co pierwszego przejdzie przez groblę, będzie jego własnością z duszą i ciałem. Proboszcz bojąc się, aby która z jego owieczek nie padła pastwą szatańskiéj złości, zakazał, aby nikt nie przechodził przez groblę. Cóż się tedy stało? Djabli wysypawszy, co się nazywa dokładną groblę, zrobili rogatkę, czyhając na onę duszyczkę; aż tu coś bieży — oni wskok się rzucą, chcąc porwać, co swoje, gdy przypatrzywszy się bliżéj, poznali, że to była świnia! Djabeł widząc się oszukanym, w największéj furyi porwał ją za ogon, zakręcił i z całéj mocy cisnął w środek grobli, tak, że wybił jamę, któréj dotąd nikt a nikt załatać nie może.

Завдання 10. Дайте відповідь на питання за текстом, вміщеним у попередньому завданні.

1. Czego zasłużył bardzo pobożny i uczony ksiądz z Wiślicy u Pana Boga? 2. Gdzie stoi Wiślica? 3. Z jakiej okazji przestali ludzie słyszać w Wiślicy głos żab i ropuch? 4. Jaką rozmowę podsłuchał ksiądz między krukami? 5. W jaki sposób ksiądz dotarł do Rzymu? 6. Co nakazał ksiądz budować diabłowi na blotach? 7. Jaki kontrakt stanął między stronami?

Соседние файлы в предмете [НЕСОРТИРОВАННОЕ]