- •Indywidualizm I elitaryzm:
- •I. Stirner
- •II. Carlyle
- •I. Newman
- •II. Kierkegaard
- •I. Psychologia
- •II. Logika
- •III. Etyka
- •IV. Estetyka
- •I. Neokantyzm
- •II. Empiriokrytycyzm
- •I. Wundt I metafizyka niemców
- •Idealizm anglosaski
- •II. Psychologia postaci
- •III. Behawioryzm
- •IV. Psychoanaliza
- •V. Psychologia radziecka
- •II. Filozoficzna socjologia pareta
- •II. Okres drugi
- •§Vecii. Osnovnye etapy I tendencii razvitija, (Moskwa) 1972. — Istorija na filosofskata misal V Balgarija, red. T. Pavlov
IV. Estetyka
Estetyka już w XVIII w. (zwłaszcza w Anglii) miała charakter psychologiczny i empi-
ryczny, w XIX w. (zwłaszcza w Niemczech, gdzie ją uprawiano najwięcej) weszła w sferę
ogólnych dociekań filozoficznych, apriorycznych, spekulatywnych, odbiegła od faktów,
zajmowała się ideałem abstrakcyjnym piękna. W drugiej połowie wieku, gdy zapanowały prądy
•minimalistyczne, musiał ten stan rzeczy wywołać reakcję. Najogólniej dał jej wyraz Fechner
oświadczając, że tej spekulatywnej, metafizycznej estetyce „od góry" —chce przeciwstawić
naukową, empiryczną estetykę „od dołu". Estetyka od dołu, nad którą wówczas zaczęli
piacować jednocześnie różni ludzie w różnych krajach, miała dwie postacie:
brała za przedmiot fakty albo zewnętrzne, albo wewnętrzne. Inaczej mówiąc, badała albo
sztukę, albo przeżycia estetyczne.
l. Badania nad sztuką usiłowały przedstawić, jak sztuka powstała i jak wytworzyła się
wielka różnorodność jej form. W Anglii rozważano to zagadnienie zwłaszcza ze stanowiska
biologicznego. Darwin przedstawił sztukę jako czynnik selekcji płciowej, Spencer zaś jako
rodzaj gry potrzebnej w walce o byt, bo ćwiczącej sprawność zmysłów. James Sully w latach
1874- 1876 i Grant Allen w 1877 r. rozwinęli szczegółowiej estetykę na podłożu ewolucyjnym.
We Francji Taine tłumaczył, dlaczego sztuka w różnych czasach i miejscach przyjmowała
różne formy: tłumaczył to środowiskiem i momentem historycznym. A w Niemczech Gotfryd
Semper stosował rozważania natury technicznej:
tłumaczył formy sztuki wymaganiami materiału, jakim się posługuje, i narzędziami, jakich
używa.
91
2. Drugiemu kierunkowi badań estetycznych, biorącemu za przedmiot przeżycia estetyczne,
Fechner dat postać nie tylko empiryczną, ale eksperymentalną. W Yorschule der Aesthetik z
1876 r. opisał po raz pierwszy metodycznie robione eksperymenty estetyczne. Zasady, na
jakich opierała się estetyka, były psychologiczne. Była to np. „zasada progu" (że jedynie
wrażenia o dostatecznej sile działają uczuciowo); albo „zasada współdziałania estetycznego"
(że z połączenia wielu źródeł zadowolenia estetycznego powstaje zadowolenie większe niż
suma tego zadowolenia, jakie by dało każde źródło z osobna);
albo „zasada jednolitego zespolenia różnorodności" (że do zadowolenia estetycznego potrzeba
nie tylko jedności, ale też różnorodności i zmiany, bez nich bowiem wytwarza się wrażenie
jednostajności, pustki, ubóstwa); albo „zasada kojarzenia" (że w zadowoleniu estetycznym,
jakie nam dają oglądane przez nas rzeczy, wyobrażenia z nimi skojarzone mają udział
częstokroć nie mniejszy niż one same).
Eksperymenty, jakie przeprowadził Fechner i jego pierwsi następcy, dotyczyły spraw
bardzo prostych, raczej składników tego, co się nam podoba, niż samych podobających się
rzeczy. Dotyczyły prostych barw i figur geometrycznych, kwadratów czy kół, co do których
ustalano, jakie i kiedy podobają się najwięcej. Fechner robił te eksperymenty z nadzieją, że
przez nie ustali, jakie figury i barwy są piękne. Zakładał bowiem, że piękne są te, o których jest
stwierdzone z laboratoryjną dokładnością, iż się podobają. Wierzył w laboratoryjne i
statystyczne odnalezienie prawdziwego piękna.
Niebawem jednak te zamierzenia eksperymentalnej estetyki musiały ulec redukcji:
zrozumiano, że w ustaleniu, co jest piękne, nie pomogą statystyki i aparaty. Mogą one
natomiast ustalić coś innego: mianowicie, co dzieje się w świadomości człowieka doznającego
wrażeń estetycznych. Pierwotny swój cel obiektywny estetyka eksperymentalna zamieniła tedy
na subiektywny: eksperymenty, które miały służyć Fechnerowi do estetyki obiektywnej, dały
owoce w psychologicznej. Jednym z pierwszych, którzy poprowadzili ją w tym duchu (już w
XX w.), był profesor Warszawskiej Wolnej Wszechnicy, Jakub Segał.
3. Estetyka psychologiczna dążyła od razu do ogólnej teorii przeżyć estetycznych. Teorii
takich było wiele, pochodzących głównie z Niemiec. Więc hę d oni styczna:
że przeżycia estetyczne cechuje po prostu doznawana w nich przyjemność. Albo forma-
listyczna: że tylko przyjemność wywołana przez formalne właściwości przedmiotów (szkoła
Herbarta: Zimmermann, Hanslick). Albo funkcjonalistyczna: że tylko przyjemność
spowodowana samym funkcjonowaniem umysłu (K. Groos). Albo i luz jon i-styczna: że
przeżycie estetyczne jest świadomym poddawaniem się złudzeniu (K. Lange) i doznawaniem
uczuć pozornych (E. v. Hartmann). Albo że polega na kontemplacji (H. Siebeck, Wundt, O.
Kiiipe), na oderwaniu się od własnej osobowości (H. Munster-berg). Albo że, przeciwnie,
przeżycie estetyczne ma źródło we wczuwaniu własnych uczuć w rzeczy (F. Th. Yischer, w
szczególności Lipps).
Teorii było tedy bardzo wiele. Każda była oparta na jakichś obserwacjach czy ekspe?
rymentach, każda ujawniała częściową prawdę, ale — robiła z niej powszechną. Ze sobą zaś
były w wyraźnej niezgodzie. I nie było jednej estetyki, ale tyle, ile różnych teorii. Liczyły się z
faktami i o tyle stanowiły postęp w stosunku do spekulatywnej estetyki początku XTX w.,
natomiast były raczej cofnięciem się w stosunku do czysto obserwacyjnej estesr tyki X VII I w.
I estetyka, oderwawszy się od filozofii i wszedłszy na drogę psychologiczną, empiryczną,
eksperymentalną, nie stała się przez to od razu wzorową nauką, tak samo jak się nią nie stała
logika ani etyka.
92
TEORIA POZNANIA W NIEMCZECH:
NEOKANTYZM I EMPIRIOKRYTYCYZM
W owych czasach na pierwszy plan w Niemczech wysunęło się zagadnienie poznania.
Filozofia stalą się epistemologią, l to bardzo ekskluzywnie. Wysuwała tezę, że filozofia, która
nie zaczyna od analizy poznania, jest bezkrytyczna, bo krytycznie o żadnym zjawisku nic nie
można powiedzieć, póki nie jest ustalone, czy i jak je można poznać. A nawet jeszcze bardziej
ekskluzywnie: że bezkrytyczna jest filozofia, jeśli na tym zagadnieniu nie kończy, bo inne
zagadnienia są zagadnieniami bytu, którego poznanie jest subiektywnie uwarunkowane i który
sam w sobie uchwycony być nie może.