Добавил:
Upload Опубликованный материал нарушает ваши авторские права? Сообщите нам.
Вуз: Предмет: Файл:
Buhra_Ivan.doc
Скачиваний:
0
Добавлен:
01.05.2025
Размер:
428.54 Кб
Скачать
    1. Dlaczego Polacy strajkowali?

W 2007 roku polscy celnicy ogłosili ogólny strajk50 i w ciągu prawie trzech miesięcy nie przepuszczali towarów, wywoławszy poważny międzynarodowy skandal. Główną przyczyną buntu Polacy winili niskie: pensje (współpracownik polskiego urzędu celnego zarabiał blisko 500 euro). Jednak powstało kwestia logiczne dlaczego pracowali za takie pieniądze przedtem i nie oburzali się? Mieszkańcy pobliskich miejscowości opowiadali, że prawdziwą przyczyną strajku – celników był powód zabronienia brania łapówek, za które zaczęto karać więzieniem.

Rysunek 1 : Protest polskiej służby celnej.

Zródło: http://zik.ua/ua/photoreport/2012/05/09/347621 [Dostęp w Internecie 19 czerwca 2013]

Rysunek 2 : Protest polskiej służby celnej.

Zródło: http://zik.ua/ua/photoreport/2012/05/09/347621 [Dostęp w Internecie 19 czerwca 2013]

«Kontrabanda-stop» podwyższać ceny

Każda nowa-stara władza zaczyna swoją robotę z obietnicą pozamykania wszystkich przejść dla kontrabandy, jednak metody walki, które zastosowywały się dotychczas, tylko doprowadziły do wzrostu cen na ladach sklepów. Rada ministrów Julii Tymoszenko w 200551 roku przeprowadziła całą PR kampanię na temat walki z przemytem. Ale głośne oświadczenia doprowadziły tylko do tego, że w ciągu kilku miesięcy celnicy świadomie hamowali procesy załatwienia ładunków, urządzając pełny przegląd we wszystkich ciężarówkach. Potem na granicy podjęli się łapówek (za szybkie przechodzenie ciężarówki zaczeli brać $ 40-50 zamiast $ 20-30, a jeśli są problemy z dokumentami - $ 500 zamiast $ 300)52. W drugiej połowie 2005 zaczęły drastycznie rosnąć ceny. To bardziej przypominało sabotaż i dyskredytowanie idei walki z przemytem, aniżeli realne działania, ładunek w zimie często wyładowywano wprost na śnieg, a latem się psuł z powodu zbyt długiego przestoju w upale. A za drobne zakłócenia celniczych reguł konfiskowali transport, ale żadnych kardynalnych zmian w pracy urzędu celnego nie było. Problem w podejściu do pracy urzędu celnego polega na tym , ze nie może napełniać on budżetu, a załatwiać towary i kontrolować ustawodawstwo. Urząd celny przy wyznaczeniu rozmiaru zbioru, który musi spłacić biznesmen, orientuje się w bazach danych, informacja w których często jest wzięta z sufitu (ponieważ rzadko je odnawiają).A przelać za realną cenę zgadzają się tylko za łapówkę. Żeby rzeczywiście rozwiązać problem, trzeba wyposażyć urząd celny nowym sprzętem (na przykład, rentgen-systemami) i automatyzowanymi systemami przepływu dokumentarnego.

    1. Pokonać nadużycia pomogą technika I podwyżka pensji

1. Zmiana orientacji funkcji napełnienia budżetu na kontrolę.

Urzędu celnego nie muszą zmuszać do szukania sposobu na jak największe wyegzekwowanie pieniędzy od biznesmena - ten organ władzy publicznej powinien tylko obiektywnie kontrolować dotrzymanie ustawodawstwa. A bazy danych podatkowej muszą odnawiać się w reżimie realnego czasu. Dzisiejszy system wyznaczenia celniczego kosztu jest zbyt skomplikowanym i nieprzejrzystym - żeby zapobiec korupcji, katalogi towarów trzeba przedstawiać w otwartym dostępie.

2. Współczesna technika.

Ustawienie specjalistycznego współczesnego wyposażenia w punktach przepustek i i w portach o 10-15 razy przyśpiesza procedury przechodzenia towarów i upraszcza pracę urzędu celnego, zarazem obniżają korupcyjny czynnik.

3. Automatyzować procesy.

Istniejące ustawodawstwo opracowane 10 lattemu jest już przestarzałe. W nowej redakcji Celniczego kodeksu trzeba rozpisać procedury elektronowego przepływu dokumentarnego, żeby maksymalnie automatyzować procesy.

4. Podwyżka pensji celników i zwiększenie kontroli.

Człowiek, który przedstawia interesy państwa, musi cenić swoją pracę, a za nadużycie i łapówkarstwo trzeba karcić bardziej drastycznie - pozbawieniem wolności (lub zwalnieniem z pracy).

5. Zmiana technologicznych procedur w portach.

W morskich portach na ciężarówki powinno ładować się towar, który już przeszedł celnicze oczyszczenie - to pozwoli uniknąć takiego zjawiska, jak “skład na kołach”, kiedy ciężarówka stoi miesiącami w oczekiwaniu jakiegokolwiek dokumentu. I gospodarz ładunku chcąc nie chcąc musi „dawać na rękę” celnikom.

Niemieccy dziennikarze są zaszokowane korupcją w Ukrainie. Ukraińscy celnicy przez noc trzymali na granicy, Niemieckich dziennikarzy53, którzy przyjechali do Ukrainy, aby sprawdzić stan gotowości do Euro-2012, trzymali w urzędzie celnym oraz żądali wypłaty pieniędzy.Wszystkie formalności z polskimi pogranicznikami były wyjaśnione w ciągu 15-20 minut. Grupa fotografów miała ze sobą mikrobus, pełen wyposażenia. Na wszystko to trzeba niemało dokumentów, ale akurat ta teleradiokompania zatroszczyła się o wszystkie dokumenty, i z pierwszej strony problemów na granicy nie mieli. Niestety zaczęły się one po ukraińskiej stronie granicy. Ukraińscy celnicy nie informowali niemieckiej ekipy filmowej o jakichś brakach, ani problemach z dokumentami i mimo małego ruch na granicy kazano im czekać W ciągu nocy, dopóki Niemcy czekali na przepustkę, komunikowali się z kierowcami polskich i ukraińskich ciężarówek. Ci jednogłośnie radzili, aby zapłacić od 20 do 50 euro, wtedy spokojnie i szybko przejdą odprawę graniczną. Jednak dziennikarze z rad nie skorzystali i dopiero nad ranem ich przepuszczono. To jednak nie koniec, dziennikarze dowiedzieli się jeszcze, że muszą zapłacić za nadliczbowy pobyt ich auta na parkingu pograniczników. W tamtej chwili jeden z Niemieckich dziennikarzy nazwał Ukrainę najbardziej skorumpowanym krajem.

Соседние файлы в предмете [НЕСОРТИРОВАННОЕ]