- •Paleografia
- •I. Materiały I narzędzia pisarskie
- •Papirus
- •Pergamin
- •Materiały pisarskie
- •II. Historia pisma
- •Pisma rzymskie
- •Półuncjała
- •Pisma szczepowe I minuskuła karolińska
- •Pisma gotyckie
- •Pismo humanistyczne
- •III. Brachygrafia
- •Ligatury I enklawy
- •Odcięcie czyli suspensja
- •Ściągnięcie czyli kontrakcja
- •Nomina sacra
- •Noty tyrońskie
- •Brachygrafia średniowieczna
- •Suspensja I kontrakcja
- •Znaki specjalne właściwe
- •Znaki specjalne niewłaściwe
- •Monogramy
- •IV. Cyfry Cyfry rzymskie
- •Cyfry arabskie
- •Częściej używane współczesne skróty kościelne
Noty tyrońskie
W ostatnich latach republiki rzymskiej pojawił się system szybkiego pisania posługujący się wieloma skrótami, które z czasem zyskały wielka popularność. Jak pisze Swetoniusz w „Żywotach sławnych mężów”, opracował je Tullius Tiro, sekretarz Marka Tulliusza Cycerona (106-43 przed Chr.). By móc wiernie notować mowy swego pryncypała Tiron wymyślił rodzaj współczesnej stenografii. Specjalne skróty zastosowane przez Tirona nazwano notami tyrońskimi. Istnieje również wersja przypisująca wynalezienie systemu szybkiego pisania – a tym samym i skrótów – poecie Enniusowi. System Tirona zyskał wielką popularność, posługiwali się nim pisarze zapisujący mowy urzędników występujących na zebraniach ludowych i w senacie, mowy, w których poruszano kwestie prawne i które niejednokrotnie same stawały się podstawą dla nowych praw. Pisarzy owych, z racji posługiwania się przez nich notami tyrońskimi zwano notariuszami. Pod koniec dawnej ery not było już około pięciu tysięcy, a zadania ich spisania podjął się Seneka starszy (55 r. przed Chr. - ok. 40 r. po Chr.). Noty były mocno przetworzonymi i skrajnie uproszczonymi literami bądź fragmentami liter, z których pozostawał często jeden charakterystyczny element. Końcówki fleksyjne oznaczano poprzez układ kropek i przecinków o znaczeniu zależnym od położenia względem sąsiedniej litery. Do średniowiecznych systemów brachygraficznych weszło tylko kilka znaków wywodzących się z not tyrońskich.
Brachygrafia średniowieczna
Między siódmym a dziewiątym wiekiem zdecydowanie rośnie liczba powstających dokumentów i kodeksów. Rośnie również liczba abrewiacji: skryptoria zakonne i klasztorne oraz kancelarie państw germańskich powstałych na gruzach Imperium Rzymskiego, wprowadzają swoje własne zasady skracania i nowe znaki skróceń. W znacznej mierze o europejskich standardach abrewiacji decydują potężne centra produkcji rękopisów: kancelaria papieska i uniwersytety w Paryżu i Oksfordzie w zakresie teologii oraz uniwersytet w Bolonii w zakresie prawa.
Suspensja I kontrakcja
Średniowieczny system brachygraficzny korzystał ze wszystkich typów skróceń powstałych w czasach antycznych. Nie było to jednak tylko kopiowanie znaków opracowanych w starożytności. Abrewiacje rozwijały się, zmieniały formę i znaczenia. Swój system skróceń oparty na zasadach rządzących nomina sacra, z zapożyczeniami z not tyrońskich wytworzyli mnisi iroszkoccy, którzy następnie przenieśli go na kontynent. Minuskuła karolińska początkowo dysponowała niewielką ilością abrewiacji, jednak już od X wieku i liczba zaczęła rosnąć. Najchętniej stosowano kontrakcję, jednak nowości pojawiły się i w pozostałych typach skróceń.
Stałe miejsce w piśmiennictwie średniowiecznym zyskały sobie nowe sygle:
a. D., A. D. – anno Domini (roku Pańskiego), stosowany w datacji,
D. G. – Dei Gratiae (z łaski Boga), stosowany w tytulaturach władców, popularny do dziś. Umieszczany po imieniu władcy a przed określeniem godności, sygiel D. G. stał się najkrótszym, lecz zawierającym pełnię znaczeń, sposobem na określenie istoty monarchii.
S. – sigillum (na pieczęciach)
R.I.P. – requiescat in pacem (spoczywa w pokoju)
Należy również wspomnieć o formule D. O. M. od czasów Średniowiecza często umieszczanej na frontach świątyń chrześcijańskich. Suspensja ta w rozwinięciu brzmi Deo Optimo Maximo (Bogu Najlepszemu, Największemu), a pierwotnie odnosiła się do Jupitera.
Specjalne znaczenie posiadała inna suspensja będąca jednym z powszechniej używanych skrótów Średniowiecza. W rękopisach liturgicznych zawierających teksty mszalne – tzw. sakramentarzach – od początku prefacji (pochwalna i dziękczynna część Mszy Świętej poprzedzająca konsekrację), na kolejnych kartach zawsze umieszczano litery VD. Mabillon wytłumaczył ów monogram jako skrót pierwszych słów formuły “Vere dignum et justum est, aequum et salutare” (Zaprawdę godne jest i sprawiedliwe, słuszne i zbawienne). W wielu rękopisach suspensję tę zdobiono tak bogato, że niemal niemożliwe jest rozpoznanie w bogactwie ornamentyki owych dwóch liter.
Również przy pomocy sygli zapisywano imiona np. K. – Kasimirus, H. –Heinricus.
Pojawiła się również suspensja nieregularna, kiedy to wyraz obcina się i z końca i z początku pozostawiając literę środkową, np. n.=enim. Inną nową formą skrótu przez odcięcie jest suspensja zgłoskowa, kiedy zapisywano pierwsze litery kolejnych sylab wyrazu: pp=papa, ss=subscripsi.
Dokonanie skrótu przez odcięcie zaznaczano kropką po ostatniej literze, rzadziej kropkę stawiano nad literą. Drugą, równie popularną metodą oznaczenia skrótu było umieszczenie poziomej kreski nad ostatnią literą, pozostałą po dokonaniu suspensji. Niekiedy kreska biegła ukośnie, obok litery lub też przekreślając ją.
Niektórzy paleografowie starszego pokolenia (W. Semkowicz) do suspensji lub do kontrakcji zaliczali również abrewiacje, w których znakiem skrócenia było nadpisanie litery:
n o i o
a=ante h= hoc h=hic v=vero
Obecnie (J. Szymański) takie skróty klasyfikuje się jako odrębny rodzaj: abrewiację przez literę nadpisaną (abbreviatio per litteram suprascriptam).
Drugi podstawowy typ abrewiacji – kontrakcja – nie zmienił się właściwie od starożytności. W tekstach średniowiecznych spotykamy kontrakcję czystą, gdy pozostaje pierwsza i ostatnia litera:
mr – martyr nr – noster nc - nunc
Z kontrakcją mieszaną mamy do czynienia, gdy pozostaje również jedna lub więcej liter środkowych:
dns – dominus omi – omni noie - nomine
W kontrakcjach średniowiecznych – zwłaszcza w mieszanych –preferowano ściąganie liter szerokich – „m” i „n” – zarówno pojedynczych jak i razem z innymi literami oraz całych sylab. Ściągnięcie takie zaznaczano kreską – prostą, łukowatą lub zapętloną – nadpisaną nad literą sąsiadującą z pierwszą z liter ściągniętych. Szczególnie często skróceniu przez ściągnięcie ulegała ostatnia sylaba wyrazu, będąca charakterystyczną końcówką koniugacyjną lub deklinacyjną. W końcówce 3 osoby liczby mnogiej –unt ściągnięciu ulegało un, na przykład: fuert – fuerunt. W końcówce przysłówkowej –iter usuwano ite: alr – aliter; w końcówce rzeczownikowej –tio opuszczano ti: oratio – orao.
Trzecim, najbardziej skomplikowanym, rodzajem abrewiacji średniowiecznych były tak zwane skrócenia przez znak specjalny. Wyrosły one z not tyrońskich, lecz stosowały także reguły suspensji oraz kontrakcji. Znaki specjalne – podobnie jak noty tyrońskie – powstały z przekształcenia liter łacińskich lub też ich charakterystycznych części. J. Szymański proponuje podział specjalnych na znaki właściwe i znaki niewłaściwe. Znaki specjalne właściwe mają dość precyzyjnie przypisane znaczenie fonetyczne, choć – wobec dużej swobody pisarzy średniowiecznych – zdarzają się odstępstwa od zasad. Znaki specjalne niewłaściwe nie mają stałego znaczenia, lecz zmienne: w zależności od pozycji, w jakiej się znajdują i litery, przy której stoją, mogą oznaczać różne zgłoski, sylaby czy litery usunięte z wyrazu.
