- •4. Odziaływanie języka angielskiego nie ogranicza się (jak dawniej) tylko do klasycznych
- •1619 Biernik
- •I. W deklinacji rzeczownikowej swoistš końcówkę -ę majš tylko rzeczowniki żeńskie zakoń-
- •I 2. W liczbie mnogiej wszystkie rzeczowniki niemęskoosobowe, np. Zapraszamy panie, ob-
- •1621 Błľd językowy
- •1. Błędy fleksyjne. Polegajš one na:
- •2. Błędy składniowe. Polegajš one na wyborze niewłaciwego wzorca składniowego, czyli
- •1. Błędy słownikowe (wyrazowe)
- •2. Błędy frazeologiczne
- •Imiesłowu przymiotnikowego czynnego, imiesłowu przysłówkowego współczesnego. Imiesło-
- •1627 Czasownik
- •Inne zasady obowišzujš przy używaniu w trybie rozkazujšcym czasowników zaprzeczo-
- •1997. 02. 24. Por. Liczebnik. (h.J.)
- •Istotę procesu słowotwórczego, nie za - czynnik towarzyszšcy. Por. Derywat, for-
- •I ich połšczeń w sposób charakterystyczny dla jakiej gwary ludowej. Sš one zwykle ocenis
- •1. Połšczenia z czasownikami rzšdzšcymi stale tym włanie przypadkiem, np. Dokonać,
- •3. Dopełnienie bliższe narzędnikowe występuje najczęciej po czasownikach oznaczajš-
- •I niełaskę (biernikowe); opromieniony sławš, cieszšcy się autorytetem, grajšcy na cytrze, tań-
- •I kie, gie, wymawianie ly zamiast li), a także bez artykulacyjnych wpływów obcych (np. Wy-
- •1637 Eufemizmy
- •Ironii, szyderstwa czy wulgarnoci. O wiele trudniej rozpoznawalne sš teksty kłamliwe, za-
- •Innym powodem stosowania eufemizmów jest chęć uniknięcia okreleń nazywajšcych
- •2. Zaimek osobowy wy może być używany w wypowiedziach kierowanych do dzieci, a do
- •3. Do każdej osoby dorosłej, z wyjštkiem duchownych, można się zwrócić per proszę pa-
- •1641 Formy grzecznociowe
- •1643 Homonimia
- •Imiona Imiona obok nazwisk, pseudonimów I przezwisk tworzš oddzielnš klasę nazw
- •Imiona obce, także w wersji oryginalnej, należy, jeli to tylko możliwe, włšczać do typów
- •Interpunkcja 1654
- •4. Wyrazy modalne, ekspresywne, partykuły, a więc takie słowa, jak: widocznie, na pew-
- •1. Służy do zapisu przytoczeń: cytatów wielozdaniowych, wypowiedzeń, wyrażeń I poje-
- •2. Służy do wyodrębnienia wyrazów użytych ironicznie, np. Hrabina" okazała się zwykłš
- •Istotnym składnikiem jego tożsamoci. Tak więc język jest pojmowany jako wartoć - cza-
- •I nie można się nimi posługiwać we wszystkich sytuacjach, nie należy ich jednak dyskredy-
- •Inne nieoficjalne odmiany mówione majš ograniczony zakres używania I nie obejmu
- •1661 Język I jego odmiany
- •1663 Koniugacja
- •I bierne odmieniajš się przez przypadki, liczby I rodzaje, np. Oczekujšcy (klient} d. Ip ocze-
- •Imiesłów powstaje tylko od czasowników przechodnich, np. Napisany, wykonany, malowany,
- •I składniowš.
- •1667 Kryteria poprawnoci językowej
- •Ich konfliktu należy zdecydować, które z nich jest ważniejsze, istotniejsze przy ocenie kon-
- •1669 Kultura języka
- •Istotna jest hierarchia stosowania wymienionych tu kryteriów poprawnociowych, ko-
- •I opisowego (np.Badania wiadomoci językowej czy zróżnicowania normy). Powoduje to cza-
- •Inne podsystemy językowe. Najdobitniej zaznaczył się w słowotwórstwie, doć wyranie
- •1675 Liczebnik
- •1677 Liczebnik
- •I trzy ósme kilograma marchwi przedszkole zużywa na jeden obiad.
- •I nieosobowych mamy do czynienia zwłaszcza przy rzeczownikach na -ak, np. Bliniak, cher-
- •Interesowania takiej osoby znajdš się oczywicie wyrazy zapożyczone, nierzadko uważane za
- •I samo znaczenie. To z kolei stwarza doskonałe warunki do zrobienia z nich sprawnego na-
- •1685 Narzędnik
- •1. Po czasownikach oznaczajšcych różne formy rzšdzenia (verba regendi) wyrazy w na-
- •4. Orzecznik przybiera regularnie formę narzędnika, jeżeli jest rzeczownikiem lub zaim-
- •1. Odmieniajšc nazwiska polskie dwu- lub więcejsylabowe, w których wygłosowa głoska
- •2. W nazwiskach obcych, w których spółgłoska k jest w pimie oddawana przez literę c, np.
- •V. Odmiana nazwisk kobiet - liczba pojedyncza I mnoga
- •VIII. Tworzenie nazwisk odmężowskich I odojcowskich
- •1697 Nazwiska
- •II. Nazwy żeńskie
- •Iowelas).
- •Itd. W zakresie słowotwórstwa w normie użytkowej akceptowalne jest tworzenie przymiotni-
- •I osiemnastka 'przyjęcie wydawane z okazji osiemnastych urodzin' (wczeniej 'liczba osiem-
- •1705 Nowomowa
- •Istotna jest także funkcja dystorsyjna (zakłócajšca) dezinformowania odbiorców przez
- •Innš funkcjš nowomowy jest manifestowanie za jej pomocš przez władzę obecnoci czy
- •I michniki. Wobec przeciwników stosuje się też ostrzejsze epitety: zaplute karty reakcji,
- •Iranu, Kamerunu, Kairu, Londynu, Madrytu, I jš włanie należy uznać za typowy wykład-
- •I Tarnobrzeg Tarnobrzega.
- •1711 Okolicznik
- •4. Jeżeli podmiot jest uzupełniony przez dopowiedzenie (rozwijajšce jego treć), formę
- •I którym przypisuje się czynnoć (Lekarz stawia diagnozę), stan (Przedszkolak pi) czy właci-
- •Inne rozwinięte podmioty majš takie cechy gramatyczne (liczba, rodzaj), jak ich składnik
- •I interpunkcyjne sš, w przeciwieństwie do norm cile językowych, oparte na regułach kon-
- •I procesach w nim zachodzšcych.
- •Ich obce pochodzenie, ale także to, że można je bez szkody zastšpić wyrazami rodzimymi
- •Imka ta, liczby mnogiej nadawanej rzeczownikowi derby (te derby zamiast tradycyjnego
- •I form wyrazowych charakterystycznych dla innych odmian języka. Będzie to więc, na prz;
- •Innym postulatem perfekcjonistów" jest używanie wyrazów tylko zgodnie z ich znacze-
- •I tautologii. Niepoprawne, bo nielogiczne, gdyż redundantne, sš okrelenia (częste w języki
- •Innym błędem zwišzanym z użyciem omawianej kategorii wyrazów jest umieszczanie
- •1. Końcowa spółgłoska tematyczna przymiotników okrelajšcych rzeczowniki męskoos'
- •I przyrostka (podol-ski, nie: podols-ki). Por. Przedrostek, formant, podstawa
- •I okolicznociowe.
- •I przyimków, np. Mieszkać obok; Podejć bliżej; Rozejrzeć się dokoła (użycia przysłówkowe),
- •1735 Regionalizmy
- •4. Istnienie rzeczowników o rodzaju nietypowym, np.:
- •Ich podstawowego składnika, czyli formy osobowej orzeczenia. Konstrukcji tych używamy
- •1. Równoważnik I zdanie główne powinny mieć wspólny podmiot mianownikowy (wyra-
- •2. Równoważnik I zdanie główne muszš wyrażać pewne relacje czasowe, których rodzaj
- •I frazeologicznych oraz zapożyczeń ogólnosystemowych.
- •I pojęcia, np. Ojciec, informatyk, żubr, orzeł, karp, drzewo, kamień, różanecznik, rzeka, rze-
- •Imiennej podmiot (człon konstytutywny), przydawka (człon zależny, podrzędny); b) w gru-
- •3. Typowe dla deklinacji rzeczowników sš obocznoci spółgłoskowe (jakociowe) I samo-
- •I. Odmiennoć przez liczby nie przysługuje dwom kategoriom rzeczowników: l) majšcych
- •II. Odmianie przez przypadki nie podlegajš rzeczowniki (pochodzšce z łaciny) rodzaju nija-
- •III. Ogromne zróżnicowanie wyrazów należšcych do tej częci mowy oraz duży udział zapo-
- •I wielkich liter, np. HPa (hektopaskal).
- •I w każdym typie tekstu. Jest to słownictwo wspólne różnym odmianom języka.
- •120.000 Wyrazów, gdyż do tego należy jeszcze doliczyć słowa używane w poszczególnych
- •Innym sposobem porzšdkowania leksyki jest grupowanie wyrazów w pola semantyczne,
- •1749 Słownictwo zawodowe
- •I obscenicznych.
- •Ich w takich wypadkach jest traktowane jako usterka stylistyczna. Profesjonalizmy bywajš
- •1751 Sprawnoć językowa
- •I zrozumiałej).
- •Itd. Wzięcie pod uwagę nastawienia odbiorcy nakazuje w rozmowie oficjalnej wybierać słowa
- •Istotnych treci, nie zwracać uwagi na potrzeby I możliwoci percepcyjne odbiorców itp.
- •Ich interpretacji, a następnie ułożeniu z nich takiej całoci, która ma najlepiej służyć celowi,
- •Itd. Jasnoć, przejrzystoć wypowiedzi jest też zakłócana przez błędy językowe, zwłaszcza
- •I jego odmiany, sprawnoć językowa. (a.M.)
- •Inny sposób realizacji tej czynnoci, ma też inne nacechowanie ekspresywne. Wymiennoć
- •Ich wartoci.
- •Iste, nieznane językowi ogólnemu modyfikacje znaczenia podstawy, np. Nadtemperatura
- •1763 Terminologia
- •I wspomnianych już nazw wytworów I rezultatów czynnoci.
- •1765 Terminologia
- •3. W następnej kolejnoci należy uwzględnić kryterium zwyczajowe, odwołujšce się do
- •4. Jako ostatnie warto uwzględnić także frekwencyjne kryterium oceny neosemantyz-
- •Integralnymi elementami systemu terminologicznego I ich kolejne użycia w nowych znacze-
- •1767 Tytuły
- •I mogš razić niektórych członków danej społecznoci, niemniej majš charakter obiegowy I sš
- •6. Zaimek zwrotny się w swojej podstawowej, tradycyjnej funkcji wskazuje istotę
- •6. Skrótowa forma zaimka on, występujšca po niektórych przyimkach rzšdzšcych bierni-
- •1773 Zapożyczenia
- •3. Poczštek I koniec zdania - jako miejsca, na które pada akcent logiczny - powinny być
- •1777 Zdanie
- •II. Miejsce przydawek rzeczownych, dopełniaczowych I przyimkowych jest stałe - po wyrazie
- •Imkowych (najczęciej w narzędniku lub w miejscowniku), np. Powiedziałam córce prawdę;
- •1779 Zdanie
- •I wyrażeniach jak: Jeliby ci milczeli, kamienie wołać będš; Nie miećcie (lub: nie rzucajcie)
- •III"); między Scyllš a Charybdš (Homer Odyseja"); Mów do mnie jeszcze (Preludia" k. Tet-
- •1. Podział tradycyjny (Stanisława Skorupki) odwołuje się do budowy połšczeń frazeolo-
- •2. Nowszy podział (Andrzeja Łowickiego, Anny Pajdzińskiej) odwołuje się do funkcji
- •Informacje sš sprzeczne. Podobny błšd ilustruje przykład: Woda sodowa uderzyła mu do gło-
- •4. Jeżeli funkcję podmiotu pełniš takie wyrazy jak: doktor, ekscelencja, magnificencja,
- •1785 Zwiľzki składniowe
I którym przypisuje się czynnoć (Lekarz stawia diagnozę), stan (Przedszkolak pi) czy właci-
woć (Zwierzchnik Antoniego jest zawistny). Najczęciej funkcję podmiotu pełni częć mowy
odmieniajšca się przez przypadki, tzn. rzeczownik, przymiotnik, imiesłów przymiotnikowy,
zaimek, liczebnik, np. Jerzy skończył piewać; Znajomy podwiózł mnie do domu; Zebrani
wznieli toast; Wy już wygralicie; Troje aktorów zafascynowało premierowš publicznoć.
Sporadycznie może w tej funkcji występować czasownik w bezokoliczniku, np. Z y s k a ć
uznanie nie jest łatwo.
Typowy (deklinowany) podmiot występuje w mianowniku i ma tę samš liczbę, co orze-
czenie, np. Dozorca sprzšta; Turyci ruszyli; w formach czasu przeszłego i pochodnych także
ten sam rodzaj, np. Ambasador Danii mówił pierwszy; Pani minister rozpoczęła pracę
o dziewištej, i tę samš osobę, np. Ty otrzymasz najwięcej; My już nie wyjedziemy; Oni zarazili
nas optymizmem. Podmiot o takich cechach nosi nazwę gramatycznego.
1717
POLISEMIA
Znacznie rzadziej podmiot występuje w dopełniaczu lub w celowniku - jest to tzw. pod-
miot logiczny, np. Nie starczyło wody pitnej; Nie chce mi się czekać. Ze względu na zwišzek
tej częci zdania z orzeczeniem należy odróżnić podmiot pojedynczy, jednowyrazowy, np.
Spiker zapowiedział program, od podmiotu rozbudowanego, co najmniej dwuwyrazowego,
którego składniki mogš tworzyć układ współrzędny (podmiot szeregowy), np. Sšsiad i jego
bratanek postanowili spędzić urlop na Wolinie; Brat oraz jego przyjaciel spotkali wybitnego
kompozytora, lub hierarchiczny (podmiot z dopowiedzeniem), np. Szef delegacji, przewodni-
czšca Krajowego Zwišzku Kobiet, zaproponowała zmianę porzšdku obrad.
Podmiot szeregowy jako całoć ma liczbę mnogš (co wymaga liczby mnogiej orzeczenia),
z następujšcymi wyjštkami:
a) jeżeli w jego strukturze występujš jednorodzajowe rzeczowniki abstrakcyjne, można
go połšczyć z orzeczeniem w liczbie pojedynczej, np. Złoć i nienawić malowała się na jego
twarzy;
b) jeżeli jest on rozwinięty wyrażeniem przyimkowym, np. senat z opozycjš parlamentar-
nš, Kowalski z synem, prezydent z małżonkš, można go połšczyć z orzeczeniem w liczbie po-
jedynczej lub mnogiej, w zależnoci od tego, czy składnik drugi będziemy traktować jako
równoprawny, hierarchicznie równorzędny (wtedy liczba mnoga orzeczenia), czy też jako pod-
rzędny (wtedy liczba pojedyncza orzeczenia).
Inne rozwinięte podmioty majš takie cechy gramatyczne (liczba, rodzaj), jak ich składnik
znajdujšcy się na pierwszym miejscu w zdaniu. Jeli jednak w dopowiedzeniu sš informacje
o płci wykonawcy czynnoci, rozstrzyga to o rodzaju gramatycznym orzeczenia.
O szczegółach połšczeń rozbudowanego podmiotu z orzeczeniem por. hasło ORZECZE-
NIE.
Podmiot nie jest koniecznym składnikiem każdego zdania; bywajš zdania bezpodmioto-
we, w których orzeczenie ma formę 3. os. Ip lub Im, np. Mówi się; Grzmi, formę bezoko-
licznika, np. Nie warto dyskutować; Jeszcze słychać piew i rżenie koni, albo formę nieosobo-
wš, np. Wybudowano nowoczesnš oczyszczalnię; Planuje się tu stworzenie parku krajobrazo-
wego. Zabrania się fotografowania z użyciem lamp błyskowych; Zatrzymanych bito i straszo-
no. Por. DOPEŁNIACZ, MIANOWNIK, ORZECZENIE, PRZYDAWKA, ZDANIE, ZWIĽZKI
SKŁADNIOWE. (H.J.)
PODSTAWA SŁOWOTWÓRCZA wyraz, którego temat w połšczeniu z odpowiednim
formantem posłużył do utworzenia jakiego derywatu, np. skšp(y) -> skšp-stwo; pisać ->
na-pisać, żółt(y) -> żółt-awy, maKować) -> mal-arz, nos -> nos-ek, długi -> przy-dtugi.
W funkcji podstawy może wystšpić samodzielny wyraz (dom -> domisko), samodzielny wy-
raz z towarzyszšcym przyimkiem (na rogu -r narożnik), dwa (rzadziej - trzy) samodzielne
wyrazy (powieć, pisarz -> powieciopisarz; film, znawca -> filmoznawca; dwa, metyl, benzen
-> dwumetylobenzen).
W języku polskim podstawš słowotwórczš jest najczęciej pojedynczy, samodzielny zna-
czeniowo wyraz. Wyrażenie przyimkowe oraz połšczenie dwóch (trzech) samodzielnych wy-
razów sš podstawami przymiotników i rzeczowników. W zasadzie w funkcji podstaw słowo-
twórczych występujš wyrazy w postaci podstawowej, hasłowej, nie za ich formy fleksyjne.
Por. DERYWAT, FORMANT, TEMAT SŁOWOTWÓRCZY. (H.J.)
POLISEMIA (WIELOZNACZNOĆ WYRAZÓW) Jest to zjawisko powszechne w lek-
syce. To, że słowa majš więcej niż jedno znaczenie, wynika z właciwoci umysłu ludzkiego,
polegajšcej na szukaniu podobieństwa tego, co nowe, do tego, co już istnieje, co jest znane.
W języku przeciwdziała to nadmiernemu rozrostowi słownictwa i ułatwia zapamiętywanie
nazw nowych pojęć, zjawisk, działań czy rzeczy. Proces wzbogacania wyrazu o nowe znacze-
nia nosi nazwę neosemantyzacji. W ostatnich latach neosemantyzacja stała się procesem
bardzo żywym w polszczynie, a nowe znaczenia powstajš zarówno wskutek wewnętrznego
rozwoju znaczeń wyrazów polskich, np. szczęki 'typ straganu bazarowego', reklamówka 'tor-
ba plastikowa', jak i zapożyczeń sensów z języków obcych (głównie angielskiego, np. promo-
cja 'lansowanie i reklama towaru', trywialny 'banalny, nieodkrywczy'). ca
Znaczenia wyrazu wieloznacznego mogš się różnić przynależnociš stylistycznš i odmia- g
nowš, co zaznacza się w słowniku odpowiednimi kwalifikatorami. Tak więc na przykład K
POLITYKA JĘZYKOWA 1718
wyraz emisja ma 5 znaczeń, a każde z nich można opatrzyć okrelonym kwalifikatorem:
l. ekon. 'wprowadzenie do obiegu pieniędzy lub papierów wartociowych', 2. rad. 'nadawa-
nie programu radiowego lub telewizyjnego', 3. fiz. 'wysyłanie przez jšdra, atomy lub ciała
fizyczne promieniowania elektromagnetycznego', 4. techn. 'wypuszczanie do atmosfery
pyłów, gazów itp.', 5. muz. 'wydobywanie głosu w piewie'. Niektóre z tych znaczeń, wsku-
tek częstego używania wyrazu, tracš swoje nacechowanie stylistyczne czy specjalistyczne
(np. emisja w zn. l. i 2.), inne majš wyrane nacechowanie terminologiczne (np. emisja
w zn. 3. i 5.).
Używajšc wyrazów wieloznacznych, powinnimy pamiętać o tym, że nie wszyscy muszš
znać ograniczone rodowiskowo bšd stylistycznie znaczenie danego wyrazu, co może prowa-
dzić do nieporozumień. Na przykład dziennikarz używa rzeczownika ociemniały w znaczeniu
'człowiek, który nie widzi', specjalista za, z którym ten dziennikarz rozmawia, protestuje,
że nie chodzi o ociemniałego, lecz o niewidomego, gdyż ociemniały to człowiek, który stracił
wzrok, a ten, o kim mowa, jest niewidomy od urodzenia; dziennikarz użył okrelenia ogól-
nego o zabarwieniu eufemistycznym, naukowiec posłużył się terminologicznym znaczeniem
tegoż rzeczownika.
Polisemia jest często wyzyskiwana w kalamburach i innych grach słownych oraz
w dowcipach, np. Para to musi kochać swojš zone\ - Oj, musze, muszę", przeczytałem pań-
ski wiersz. - Ostatni? - Mam nadzieję'."
Niezamierzone użycie wyrazu wieloznacznego w kontekcie, który dopuszcza odczytanie
kilku jego znaczeń, może prowadzić do nieporozumień, na przykład: Tš dystrybucjš narko-
tyków powinna się wreszcie zajšć policja" (zajšć się: l. 'zainteresować się', 2. 'zaczšć robić').
Por. HOMONIMIA, NEOSEMANTYZMY. (A.M.)
POLITYKA JĘZYKOWA Przez politykę językowš rozumie się najczęciej zespół dzia-
łań, zaplanowanych i koordynowanych (zwykle centralnie), których celem jest oddziaływanie
zarówno na język, jego rozwój (w ogóle i w odniesieniu do zjawisk szczegółowych - poszcze-
gólnych wyrazów, ich form i połšczeń), jak i na postawy użytkowników wobec języka. Jest to
więc próba częciowego sterowania rozwojem języka (przede wszystkim jego odmiany ogól-
nej, kulturalnej, literackiej) i kształtowania postaw użytkowników, dokonywana w przekona-
niu, że taki zabieg jest możliwy i potrzebny społecznie.
Tak zdefiniowana polityka językowa może wywoływać ujemne reakcje częci użytkowni-
ków języka i powodować negatywne skojarzenia: nasuwa się bowiem nieodparte wrażenie
narzucania społeczeństwu pewnych rozwišzań i sterowania okrelonym fragmentem działal-
noci społecznej w sposób arbitralny. Nie można jednak negować zasadnoci oddziaływania
na język w ogóle.
Jeli chodzi o kształtowanie nawyków i postaw językowych, to pierwszym i chyba naj-
ważniejszym argumentem za działalnociš w tym zakresie sš potrzeby użytkowników języ-
ka. Wyrażajš się one zainteresowaniem kwestiami językowymi, poszukiwaniem odpowiedzi,
czy to poprawna, czy błędna forma językowa, pytaniami o wybór między różnymi sposobami
mówienia i pisania itd. Potrzeby te majš różny zasięg i rozmaity charakter. Pewne osoby
chcš uzyskać krótkie, najlepiej proste i jednoznaczne odpowiedzi na swoje pytania (wzišłem
czy wziętem, proszę o udzielenie mi urlopu czy proszę o udzielenie mnie urlopu, czy arbitral-
ny to okrelenie dodatnie czy ujemne?, Jak się pisze jak najbardziej). Inne żšdajš potwier-
dzenia swoich sšdów językowych ("Proszę pouczyć pana wicepremiera, że póki co to rusy-
cyzm, którego należy unikać". Redaktorzy mówiš chciałbym zaprosić zamiast zapraszam"),
jeszcze inne pytajš o uzasadnienie pewnych form językowych (Dlaczego od nazwy Leszno
przymiotnik brzmi leszczyński?"), a nawet całych procesów zachodzšcych w języku (Jak
się ustosunkować do zaniku wołacza w języku potocznym?"). Wyrane jest przy tym poszu-
kiwanie wzorca językowego i przekonanie, że taki wzorzec istnieje, a tylko nie jest w całoci
znany osobie pytajšcej.
Potrzeby użytkowników dotyczšce języka sš zmienne i majš różnš intensywnoć, nie-
mniej nigdy nie jest tak, żeby nie były wyrażane publicznie. Polacy dajš im wyraz, piszšc
i telefonujšc do gazet, do radia i telewizji, dzwonišc do telefonicznych poradni językowych,
lingwistycznych placówek uniwersyteckich i wydawniczych, uczestniczšc w spotkaniach na
tematy językowe i w szkoleniach językowych, kupujšc słowniki i poradniki językowe, bioršc
1719 POLITYKA JĘZYKOWA
udział w konkursach językowych itd. W okresach przyspieszonego rozwoju języka, spowodo-
wanego zazwyczaj gwałtownymi przeobrażeniami społecznymi i politycznymi, zainteresowa-
nie kwestiami językowymi ronie, potrzeby użytkowników w tym zakresie się zwiększajš.
Tak było bezporednio po drugiej wojnie wiatowej, tak jest także od roku 1980.
Potrzeby pewnej częci użytkowników języka w zakresie kultury języka przejawiajš się
też w oczekiwaniu na działalnoć tego typu, przede wszystkim na działalnoć poradniczš
i popularyzatorskš. Takie oczekiwanie jest uzasadniane wieloletniš tradycjš działań tego ty-
pu, która spowodowała wykształcenie okrelonych przyzwyczajeń; grupa użytkowników pol-
szczyzny, do której należš przede wszystkim ci najbardziej wiadomi, uważa, że należy
upowszechniać okrelony wzorzec języka. Za osoby, które majš prawo propagować wzorce
językowe, uznaje się przy tym językoznawców normatywistów, których upoważnia do tego
znajomoć historii języka, tradycji językowych, tendencji rozwojowych i procesów zachodzš-
cych w polszczynie, a także obserwacja sposobów posługiwania się językiem przez współ-
czesnych Polaków.
Większoć współczesnych językoznawców normatywistów podkrela jednak, że ich dzia-
łalnoć w zakresie kształtowania bšd zmiany postaw językowych użytkowników języka po-
winna polegać na przedstawianiu okrelonych propozycji, pokazywaniu możliwoci wyboru,
nie za na narzucaniu rozwišzań i egzekwowaniu ich wykonywania. Wpływanie na rozwój
języka ma więc w tym wypadku charakter poredni: poprzez dobrowolnš i wiadomš zmianę
postaw językowych użytkowników języka. W szczególnoci ingerencja w język" powinna
przejawiać się w doradztwie językowym albo w podsuwaniu pewnych kwestii do przemyle-
nia i rozwišzania (np. sprawa zakresu używania zapożyczeń albo posługiwania się liczebni-
kami zbiorowymi).
Czy działania te należy nazywać politykš językowš? Niewštpliwie powinny być one pro-
wadzone systematycznie i być skoordynowane merytorycznie, powinny też zakładać możli-
woć wpływania na postawy językowe użytkowników języka, a przez nie, porednio, na roz-
wój normy językowej (a nawet systemu języka). Działania te nie mogš jednak prowadzić do
narzucania okrelonych postaw wobec języka ani do operowania zakazami-nakazami co do
używania poszczególnych form językowych. Inaczej mówišc: na język można wpływać tylko
w takim stopniu, w jakim życzš sobie tego jego użytkownicy, wyrażajšcy to porednio przez
uzus językowy i bezporednio przez zainteresowanie normatywne kwestiami językowymi.
Działalnoć kulturalnojęzykowa powinna polegać na przedstawianiu pewnych problemów,
pokazywaniu możliwoci ich rozwišzania, podpowiadaniu" - na podstawie różnych kryte-
riów - wyboru okrelonych elementów, zachęcaniu do poznawania kwestii językowych; po-
winna to więc być zgodnie z terminologiš Zenona Klemensiewicza raczej pedagogika ję-
zykowa niż polityka językowa, która zakłada zbyt dużš ingerencję w rozwój języka i posta-
wy jego użytkowników.
Praktyka ostatnich kilkudziesięciu lat w większoci wypadków była zwišzana z takimi
włanie założeniami pedagogiki językowej. W pewnych okresach i przy pewnym typie dzia-
łań konieczna była bardziej zdecydowana postawa oceniajšca, czasem poparta argumentacjš
opartš na emocjonalnym odbiorze kwestii językowych, a wišzało się to zazwyczaj z koniecz-
nociš zaspokajania potrzeb kulturalnojęzykowych rodowisk, które takich roztrzygnięć wy-
magały. Tak więc na przykład w okresie bezporednio powojennym pilnym zadaniem stało
się zintegrowanie społeczeństwa na płaszczynie językowej, gdyż okres okupacji, bez funk-
cjonujšcego normalnie szkolnictwa i słowa drukowanego, a także zasadnicze zmiany w gru-
pie użytkowników języka ogólnego, które nastšpiły po wojnie (zwišzane z awansem społecz-
nym i kulturowym częci ludnoci wiejskiej i robotniczej), spowodowały nie tylko obniżenie
poziomu wiedzy o języku, lecz także zachwianie normy ogólnej języka. Nowi użytkownicy
polszczyzny ponadregionalnej i ponadrodowiskowej mieli najczęciej wiadomoć nieopano-
wania normy polszczyzny ogólnej i byli zainteresowani autorytatywnymi rozstrzygnięciami
normatywnymi o konsekwencjach praktycznych, nie za wywodami teoretycznymi, opartymi
na wiedzy, której nie mieli. W praktyce kulturalnojęzykowej prowadziło to czasem do formu-
łowania sšdów o formie nakazów-zakazów, często podbudowanych argumentacjš emocjonal-
nš, łatwiej przemawiajšcych do tego typu odbiorców niż uzasadnienia oparte na rozstrzyg-
nięciach naukowych. W gruncie rzeczy jednak nawet osoby tak formułujšce porady językowe
nie miały na celu nakazania okrelonego zachowania językowego; zresztš egzekwowanie
POPRAWNOĆ JĘZYKOWA 1720
takiego nakazu byłoby niemożliwe. Chodziło o przekazanie pewnego zasobu wiedzy prak-
tycznej o języku, dostosowane w formie do możliwoci percepcyjnych odbiorców i do ich ocze-
kiwań. Taki typ działalnoci kulturalnojęzykowej z czasem stawał się zresztš coraz rzadszy,
współczenie już w niej z pewnociš nie dominuje. (A.M.)
POPRAWNOĆ JĘZYKOWA Jest to właciwoć każdego tekstu językowego mówione-
go bšd pisanego, polegajšca na jego zgodnoci z przyjętymi normami językowymi. Tekst po-
prawny językowo jest to więc tekst wolny od błędów i usterek językowych. Nie znaczy to, że
taki tekst spełnia już wszystkie warunki stawiane tekstowi dobremu, właciwemu w danej
sytuacji; tekst dobry powinien być bowiem poza tym sprawnie napisany, odznaczać się wa-
lorami estetycznymi i nie naruszać zasad etyki słowa. Poprawnoć językowa pozostaje jed-
nak podstawowym warunkiem właciwego używania języka. Teksty zawierajšce rażšce błę-
dy językowe, a więc niepoprawne gramatycznie bšd leksykalnie, nie mogš być ocenione ja-
ko dobre, choćby odznaczały się innymi walorami (takimi jak np. obrazowoć czy sugestyw-
noć). Poprawnoć językowš jakiego elementu (wyrazu, formy wyrazowej, połšczeń
wyrazów) ocenia się na podstawie kilku kryteriów, wyróżnianych ze względu na czynniki
zewnętrzne (np. powszechnoć używania, pochodzenie, używanie przez okrelone rodowi-
ska, zaspokajanie potrzeb ekspresywnych lub estetycznych użytkowników języka) lub we-
wnętrznojęzykowe (np. ekonomicznoć, wypełnianie luki w systemie nazewniczym). Ze
względu na istnienie we współczesnej polszczynie dwóch poziomów normy poprawnoć ję-
zykowa wielu elementów przestała być wartociš bezwzględnš. Ta sama forma, ten sam wy-
raz czy połšczenie wyrazowe mogš być bowiem ocenione jako niepoprawne w normie wzor-
cowej, np. *Widzę tš paniš', *Szty tędy trzy zwierzęta; *W oparciu o te dane; *sensat
'człowiek węszšcy wszędzie sensacje'; *trudny orzech do zgryzienia, ale poprawne
(w tym wypadku częciej używa się okrelenia: dopuszczalne) w normie potocznej lub rodo-
wiskowej (tak jak w przykładach przytoczonych powyżej).
Poprawnoć językowa obejmuje:
1. poprawnoć wymowy: artykulację poszczególnych głosek, np. š na końcu wyrazu jako
š, a nie ot; połšczeń głoskowych, np. trzy jako [tszy] bšd [czszy], a nie [czy], mi jako [mi],
a nie [mni]; połšczeń międzywyrazowych, np. [jusz ras] || [już ras]; wyrazów, np. drzewo jakc
[d-żewo], nie: [dżewo], trzeba jako [tszeba], nie: [tsza]), wraz z poprawnociš akcentowania,
np. wyrazów na -ika, -yka, form typu poszlicie, pisalibymy, osiemset, wyrazów okolica, wi-
zyta, atmosfera;
2. poprawnoć fleksyjnš: dobór właciwych postaci wyrazu, np. nienawidzić (nie: *niena
widzieć); wybór między odmienianiem a nieodmienianiem okrelonych wyrazów, np. Wystęf.
Grzegorza Laty (nie: *Grzegorza Lato), Słuchać w radiu (i przestarzałe: słuchać w radio)
Wypić kubek kakao (potocznie dopuszczalne: kubek kakao); wybór końcówki fleksyjnej, np
D. Ip woł-u (potocznie dopuszczalne: woł-a), N. Im koń-mi (nie: *koni-ami), wzišć (nie
*wzišć); wybór formy tematu wyrazu, np. przyjaciołom (nie: *przyjacielom), studzien albi
studni, prysnšł albo prysł.
3. poprawnoć składniowš, np. wybór formy wyrazu rzšdzonego: używać czego, a nie
^cos; podobny do kogo, a nie: *podobny komu ani nie: *podobny na kogo; wybór form wy
razów w zwišzku zgody: Dziewczynka i piesek biegli, a nie: *Dziewczynka i piesek biegły; Ań
Piotr, ani Jacek nie przyszedł, rzadziej: nie przyszli; szyk wyrazów, zasady konstrukcji zda]
złożonych;
4. poprawnoć słowotwórczš: wybór modelu słowotwórczego, np. nartorolki czy narty-roi
ki, supercena czy cena super, autonaprawa czy naprawa aut; wybór formantu, np. za-wetc
wać, cedzi-dło; zakres zmian tematycznych, np. kolega - koleżeński, naród - wynaradawiam
5. poprawnoć leksykalno-semantycznš - właciwe rozumienie wyrazów, np. nieutożse
mianie znaczeń czasowników formować i formułować; umiejętne posługiwanie się wyrażali
wieloznacznymi, np. pasjonat, 'furiat' i 'kto ogarnięty twórczš pasjš'; właciwe łšczeni
wyrazów ze względu na znaczenie, np. odnieć zwycięstwo, ale: ponieć klęskę, kontynuowa
przemówienie, nie: kontynuować dalej przemówienie; kontrolowane posługiwanie się wyraz;
mi zapożyczonymi, np. anglicyzmami lider, kondycja 'stan', kreatywny, generować; unikani
okreleń modnych i nadużywanych, np. Jest to jakby zasługa, zawetować ustaw'
pakiet propozycji, dokładnie tak;
1721 PORADNICTWO JĘZYKOWE
6. poprawnoć frazeologicznš: odtwarzanie frazeologizmów we właciwej postaci, np.
twardy orzech do zgryzienia, nie: *ciężki orzech do zgryzienia, wycisnšć piętno, nie: *wywrzeć
piętno, wyssać z palca, nie: *z palców, i we właciwym znaczeniu, np. potępiać, potępić (ko-
go, co) w czambuł 'bardzo zganić, potępić kogo', a nie: *'potępić wszystkich, wszystko bez
wyjštku'; umieszczanie frazeologizmów we właciwym kontekcie, np. nie: *Lekarzowi leżš
szczególnie na sercu dwaj pacjenci z niewydolnociš kršżenia, poprawnie:... leżš na sercu losy
dwóch pacjentów...
W cisłym rozumieniu tego pojęcia w zakres poprawnoci językowej nie wchodzš kwestie
poprawnoci ortograficznej i interpunkcyjnej ani z drugiej strony zagadnienia zwišzane
z poprawnociš stylistycznš.
Poprawnoć ortograficzna i interpunkcyjna dotyczy bowiem tylko zewnętrznej szaty",
zapisu tekstu, choć, oczywicie, jest powišzana z jego właciwociami językowymi, grama-
tycznymi i semantycznymi. Na przykład stosowanie wielkiej litery na poczštku wyrazu mo-
że być uzależnione od jego znaczenia, por. Samochód marki Peugeot", ale: Kupiłam nowego
peugeota, a użycie bšd brak kropki po skrócie może wskazywać na formę i znaczenie wy-
razu, por. Praca napisana pod kierunkiem dr Zaręby = doktor Zaręby 'kobiety'; Praca na-
pisana pod kierunkiem dr. Zaręby = doktora Zaręby 'mężczyzny'. Przepisy ortograficzne
