Добавил:
Upload Опубликованный материал нарушает ваши авторские права? Сообщите нам.
Вуз: Предмет: Файл:
Markowski_Andrzej Sownik_poprawnej_polszczyzny.doc
Скачиваний:
0
Добавлен:
01.07.2025
Размер:
1.71 Mб
Скачать

2. Zaimek osobowy wy może być używany w wypowiedziach kierowanych do dzieci, a do

dorosłych tylko wtedy, gdy każdemu z nich mówimy po imieniu lub tych, z którymi jesteœmy

doœć zżyci, a sš od nas wyraŸnie młodsi. W pozostałych sytuacjach forma wy uchodzi za po-

ufałš, niezbyt grzecznš, i powinna być zastšpiona przez wyrazy panie, panowie, państwo,

użyte według zasad podanych wyżej. Podobna zasada odnosi się do do zaimków ona, on,

one, oni — można ich używać w odniesieniu do dzieci lub młodych, zaprzyjaŸnionych doro-

słych. W kontaktach oficjalnych szczególnie niegrzeczne jest używanie tych zaimków w obec-

noœci osób, które za ich pomocš wskazujemy, np. *To, co on powiedział (zamiast: pan X),

niezupełnie mnie przekonało; *Jeœli one (zamiast: panie dyskutantki) przyznały mi rację, bę-

dę dalej stosować tę metodę badawczš. Jeœli rozmawia się o osobach starszych, zasłużonych,

stojšcych dużo wyżej od nas w hierarchii, szacunek wymaga wyeliminowania zaimków ona,

on, one, oni na rzecz wyrazów pani, pan, panie, panowie, państwo, uzupełnionych ewentual-

nie nazwiskiem lub tytułem.

3. Do każdej osoby dorosłej, z wyjštkiem duchownych, można się zwrócić per proszę pa-

ni, proszę pana. Wyrazy pani i pan powinny być w tym zwrocie użyte w dopełniaczu, nie zaœ

w bierniku; często spotykana forma proszę paniš jest błędna jako adresatywna (*Proszę pa-

niš, która godzina, zamiast: Proszę pani), natomiast poprawna wtedy, gdy zapowiada kon-

kretnš proœbę, np. Proszę paniš o radę w sprawie wyboru studiów (o pomoc przy transporcie

ksišżek, o interwencję w biurze poselskim itp.).

Przy zwracaniu się do rozmówców, z którymi jesteœmy na stopie oficjalnej, możemy łš-

czyć wyrazy pani, pan z tytułami naukowymi, zawodowymi czy służbowymi, np. pani doktor

|| panie doktorze, pani inżyniera panie inżynierze, pani premier \\ panie premierze.

W języku polskim ustalił się zwyczaj zwracania do lekarzy per panie doktorze, do farma-

ceutów - panie magistrze, do dziennikarzy - panie redaktorze, do adwokatów - panie mece-

nasie. Odrębne, wyjštkowe tytuły przysługujš: członkom rodu panujšcego - wasza królew-

ska/ksišżęca moœć lub wasza wysokoœć, ambasadorom (rzadziej — ministrom) — ekscelencjo,

rektorom uczelni wyższych — magnificencjo.

Przy zwracaniu się do osób duchownych wyraz pani zastępujemy słowem siostra (kiedy

rozmówczyni jest zakonnicš), wyraz pan wyrazem ojciec (jeœli rozmówcš jest zakonnik) lub

ksišdz (jeœli rozmówcš jest kapłan diecezjalny): proszę siostry, proszę ojca, proszę księdza.

Jeœli duchownemu przysługuje tytuł naukowy lub służbowy, wymieniamy go po wyrazach

ojciec, ksišdz, np. ojcze profesorze, ojcze prowincjale, księże doktorze, księże proboszczu (kano-

niku, prałacie, dziekanie, biskupie, kardynale, prymasie). Nie ma formy grzecznoœciowej

*księże wikary. Formy adresatywne używane w stosunku do duchownych piastujšcych naj-

wyższe godnoœci koœcielne to: a) wasza œwištobliwoœć, ojcze œwięty (do papieża); b) eminencjo

(do kardynałów), c) ekscelencjo (do biskupów i arcybiskupów).

1641 Formy grzecznoŒciowe

Zwracanie się do wojskowych wymaga wymienienia stopnia po słowie panie, np. panie

sierżancie (poruczniku, generale, komandorze, admirale). Obowišzkowy do niedawna w stosun-

kach z wojskowymi (i między wojskowymi) wyraz obywatel wyszedł zupełnie z użycia.

Oficjalne formy adresatywne stosowane w listach tym się różniš od ustnych, że przed

zwrotem pani + tytuł, panie + tytuł umieszczamy zazwyczaj przymiotnik szanowna, szanow-

ny, np. (wielce) szanowna pani redaktor, (wielce) szanowny panie mecenasie (doktorze, prezesie,

pułkowniku), natomiast do duchownych piszemy czcigodna/wielebna siostro, czcigodny/wielebny

ojcze, księże (księże dziekanie, biskupie itp.).

Tytułowanie kogoœ powinno być wyrazem szacunku, nie zaœ - służalczoœci czy lizuso-

stwa, dlatego należy stosować w nim rozsšdny umiar, np. ograniczyć się do przytoczenia ty-

tułu na poczštku rozmowy. Skwapliwe posługiwanie się nim przez cały czas jej trwania jest

zbędnym ugrzecznieniem, chyba że dobrze znamy przywišzanie naszego rozmówcy do tak

wyrażanej uprzejmoœci.

Jeœli komuœ przysługuje kilka tytułów, w ustnych formułach adresatywnych używamy

tego najwyższego, przy czym w rozmowach z duchownymi i wojskowymi wybieramy tytuł

charakterystyczny dla danego stanu cywilnego, np. ojcze prowincjale (nie: ojcze profesorze),

księże biskupie (nie: księże doktorze), panie pułkowniku (nie: panie docencie), panie bosmanie

(nie: panie inżynierze).

Kiedy jesteœmy z kimœ w stosunkach niezbyt oficjalnych, możemy w formach adresatyw-

nych łšczyć wyrazy pani, pan z imieniem tej osoby w wołaczu, np. pani Barbaro, panie An-

drzeju. Przy zwracaniu się do osób dużo od nas starszych nie ma zwyczaju zdrabniania

imion. Forma pani + nazwisko, panie + nazwisko (pani Nagrodzka, panie Wysokiński) uchodzi

(poza œrodowiskami wiejskimi i robotniczymi) za niezbyt grzecznš w starannej polszczyŸnie;

najmniej razi na terenach pozostajšcych pod wpływem kultury niemieckiej. Można używać

nazwiska w żartobliwej, potocznej wypowiedzi, ale tylko w odniesieniu do osoby bliskiej,

której mówimy po imieniu.

We współczesnym języku polskim formy grzecznoœciowe zawierajšce wyraz panna ucho-

dzš za przestarzałe. W listach zanika przymiotnik wielmożna/wielmożny jako składnik for-

muły adresatywnej.

4. Do wydawania poleceń służš formy trybu rozkazujšcego, ale z licznymi ograniczenia-

mi. Najnaturalniejsze, tzn. 2. os. Ip i Im, majš zastosowanie tylko do osób niedorosłych, a do

dorosłych wtedy, gdy każdemu z nich mówimy po imieniu, np. Zrób to szybko, córeczko;

Dziewczyny, pospieszcie się, pociqg już za pół godziny (por. wyżej, używanie zaimków osobo-

wych wy, ona, on, one, oni). W każdej innej sytuacji grzecznoœć wymaga użycia opisowych

form rozkaŸnika, złożonych z wyrazów: niech, pani/pan oraz czasownika (na ogół - dokona-

nego) w 3. os. Ip, a przy wyrazach panie, panowie, państwo - liczby mnogiej, np. (Proszę),

niech mi pani pomoże jš przekonać; (Proszę), niech pan przyjdzie do nas przed wyjazdem; (Pro-

szę), niech panowie rozgoszczš się w moim gabinecie; (Proszę), niech państwo nas uprzedzš o ter-

minie wernisażu. W delikatnych sytuacjach towarzyskich, w kontaktach z wiekowymi, zasłu-

żonymi osobami, polecenia wydaje się w formie zawoalowanej, z użyciem form trybu warun-

kowego, np. Gdyby pan profesor mógł dołšczyć tę opinię w tym tygodniu, bardzo bym się ucie-

szył; Gdyby państwo znaleŸli czas i zwrócili w miarę szybko tę ksišżkę, bylibyœmy ogromnie

wdzięczni.

W składzie poleceń, rozkazów, życzeń, żšdań itp. nie powinny występować czasowniki

niedokonane, np. Zamykaj drzwi; Czytaj tę gazetę; Włšczaj telewizor. Adresat takiego tekstu

poczułby się popędzany, przynaglany przez zniecierpliwionego nadawcę (rozmówcę). Zastrze-

żenie to nie dotyczy czasowników niedokonanych użytych w znaczeniu ogólnym, np. Zamy-

kaj zawsze te drzwi (wtedy jest to raczej rada niż rozkaz), oraz czasowników zaprzeczonych,

używanych w poleceniach właœnie w postaci niedokonanej, np. Nie zamykaj drzwi; Nie czytaj

tej gazety; Nie włšczaj telewizora. Czasowniki dokonane sš w tego rodzaju kontekstach używa-

ne w szczególnej funkcji - jako jednostkowe, doraŸne ostrzeżenia, np. Nie zgub tylko parasol- ""W

ki; Nie pomyl się czasem w logarytmowaniu; Nie zamknij aby okna w moim pokoju - zrobi się 3

duszno. ^

Rozkazy i polecenia o charakterze bardzo stanowczym, bezdyskusyjnym, mogš być zbu- n;

dowane według schematu: proszę + bezokolicznik + okreœlenie, np. Proszę zawiadomić moich Sg

rodziców; Proszę napisać tę pracę na wtorek; Proszę wyjaœnić okolicznoœci tej sprawy. Kiedy

FORMY IMIENNE CZASOWNIKA 1642

po bezokoliczniku nie ma żadnego okreœlenia, rozkaz ma przykrš formę i najczęœciej nadaje-

my mu jš œwiadomie, np. Proszę wyjœć; Proszę przestać; Proszę milczeć. Rozkaz najbardziej

stanowczy, a przy tym najmniej grzeczny, może się składać tylko z bezokolicznika, np. Mil-

czeć! Siadać! Wyjœć! (H.J.)

FORMY IMIENNE CZASOWNIKA zob. KONIUGACJA.

FORMY SYNTETYCZNE CZASOWNIKA zob. KONIUGACJA.

FRAZEOLOGIZMY zob. ZWIĽZKI FRAZEOLOGICZNE.

GALICYZMY to zapożyczenia z języka francuskiego. Największe nasilenie wpływów

francuskich przypadało na wiek osiemnasty; w wieku dziewiętnastym oddziaływanie tego ję-

zyka na polszczyznę nieco osłabło, ale pozostało wyraŸne aż do drugiej wojny œwiatowej.

Ograniczenie napływu galicyzmów po II wojnie œwiatowej tłumaczy się dwoma czynnikami:

a) odsunięto wtedy œrodowiska zwišzane z tradycjš francuskš od wpływu na życie kultural-

ne; b) francuszczyzna traciła stopniowo swojš pozycję języka kongresowego, czemu towarzy-

szyło umacnianie się rangi języka angielskiego. Nic więc dziwnego, że współczesna polszczyz-

na przyswaja wyrazy i zwroty francuskie w stopniu bardzo ograniczonym; w opracowaniach

szczegółowych wymienia się około 200 zapożyczeń leksykalnych w ostatnim pięćdziesięciole-

ciu.

Wyrazy przejęte z francuskiego sš zarówno zapożyczeniami całkowitymi, jak i cytatami.

Tworzš one kilka klas znaczeniowych, wœród których najcharakterystyczniejsze sš:

a) nazwy kosmetyków i zabiegów upiększajšcych, np. dezodorant, fluid, krem, lakier,

perfumy; makijaż, manicure, pedicure;

b) nazwy tkanin, ubiorów i dodatków, np. boucle, frotte, lama, markizeta, milanez (powo-

jenne), tiul, żakard (powojenne), żorżeta; apaszka, beret, bluza, bonżurka, ekler, frak, garson-

ka, kostium, krawat, lizeska, peniuar, solejka (powojenne), szal, szmizjerka (powojenne), ża-

bot;

c) nazwy dań, potraw i przypraw, np. bagietka (powojenne), beszamel, beza, bulion, de-

ser, fondue, gofr (powojenne), konfitura, korniszon, krokiet, legumina, majonez, omlet, saute,

suflet, szarlotka, szatobriand (chateaubriand), winegret (uinaigrette);

d) nazwy alkoholi, np. aperitif, armaniak, bordo (bordeaux), burgund, chablis, koniak

(cognac), likier, szampan (champagne);

e) nazwy pomieszczeń i ich częœci, np. atelier, balkon, foyer, loża, mansarda, parkiet, sa-

lon, suterena, szalet;

f) nazwy mebli i elementów dekoracyjnych, np. etażerka, fotel, komoda, sekretera, sofa,

szezlong, wersalka; kinkiet, lustro, witraż, żyrandol;

g) nazwy gatunków literackich, np. chanson de gęste, felieton, reportaż, rondo;

Ponieważ język francuski pozostaje nadal językiem dyplomacji, w polszczyżnie - podob-

nie jak w innych językach — funkcjonuje wiele wyrażeń-cytatów zwišzanych z tš dziedzinš,

jak np. aide-memoire, charge d'affaires, dćmarche, dementi, expose, porte-parole.

Wykształceni Polacy w dalszym cišgu używajš (w charakterze cytatów) wielu wyrażeń

francuskich, np. a propos, au courant, carte blanche, chapeaux bas, cherchez la femme,

comme U faut, en amant, en deux, en passant, femme fatale, enfant terrible, par avion,

par force, vis-a-vis (używane niekiedy błędnie w postaci *na vis-a-vis). Francuski rodowód

majš frazeologizmy: przebój sezonu, (ostatni) krzyk mody, postawić kropkę nad „i", punkt wi-

dzenia.

W polszczyżnie ostatniego dziesięciolecia można zaobserwować upowszechnienie się nie-

licznych galicyzmów, takich jak apreski ('buty noszone po nartach'; apres ski), butik/bouti-

que. Zbędnym zapożyczeniem wydaje się rzeczownik wizażysta (yisagiste), używany w zna-

czeniu zbliżonym do 'charakteryzator, mistrz makijażu'. Skrótowców francuskich w zasadzie

nie używamy; secam (secant ciel d memoire) jest właœciwie jedynym wyjštkiem. Spoœród nie-

licznych galicyzmów semantycznych ostatniego półwiecza na uwagę zasługujš: kondycja

ludzka 'sytuacja (duchowa człowieka' i osofca ludzka 'osoba, której godnoœć należy szanować';

używanie wyrazu konferencja w znaczeniu 'odczyt' było tylko przejœciowe.

Соседние файлы в предмете [НЕСОРТИРОВАННОЕ]